Recenzja Dead by Daylight na Xbox One: Czterech graczy walczy, aby uciec przed niezwyciężonym zabójcą
Dead by Daylight to asymetryczny horror dla wielu graczy od Behavior Digital. Czterech ocalałych musi spróbować uciec przed okrutnym zabójcą, naprawiając generatory i używając ukrycia. To wymagająca gra, która niesprawiedliwie faworyzuje zabójcę.
- Zobacz w sklepie Xbox
- Zobacz na Amazonie
Najbardziej niebezpieczna gra
Czterech ludzi i potworny zabójca zostają uwięzieni w śmiertelnym procesie prowadzonym przez istotę z innego świata znaną jako Byt. Ocaleni mają tylko jeden cel: otworzyć bramy i uciec, podczas gdy zabójca musi schwytać każdego ocalałego i złożyć go w ofierze Bytowi.
Dead by Daylight na Xbox One zawiera sporo map, w tym kilka sprzedawanych jako płatne DLC na Steam. Lokalizacje na mapie obejmują bagna, złomowiska, azyl i inne przerażające miejsca, które możesz znaleźć w horrorze. Każda mapa zawiera losowo rozmieszczone generatory elektryczne, haczyki na mięso, na które zabójca może nabijać ocalałych, piwnicę wypełnioną hakami i skrzynią z przedmiotami oraz dwie zamknięte bramy wyjściowe.
Generator X
Czterech ocalałych musi pracować nad naprawą pięciu z siedmiu generatorów, które otworzą dwie bramy, z których będą mogli uciec. Ale włączenie generatora nie jest proste. Musisz przez boleśnie długo przytrzymać przycisk interakcji, aby napełnić licznik generatora, a przez cały czas jesteś bezbronny. Co więcej, podczas procesu naprawy w losowych odstępach czasu pojawiają się szybkie zdarzenia zwane testami umiejętności.
Przybierają one formę koła z tarczą, która porusza się po okręgu. Jeśli uda ci się zatrzymać spinner na białej części koła sukcesu, zaliczysz test umiejętności i zdobędziesz Punkty Krwi (waluta za ulepszenia). Jeśli nie zatrzymasz spinnera w udanej części okręgu, zanim zacznie się on obracać, generator dokona małej eksplozji, resetując część postępu w kierunku jego naprawy.
Co gorsza, zabójca może wykryć dźwięk (reprezentowany wizualnie na swoim końcu) i zostać ostrzeżony o Twojej lokalizacji. Wielu graczy może połączyć siły, aby naprawić generator, przyspieszając proces. Ale każdy, kto nie przejdzie testów umiejętności, zaszkodzi ogólnym postępom i zaalarmuje złoczyńcę, więc połączenie się w drużynę jest czasami bardziej ryzykowne niż samodzielna naprawa.
Mechanika napraw jest ogromną, integralną częścią rozgrywki Dead by Daylight, więc szkoda, że jest bezlitosna. Okrąg QTE pojawia się tylko wtedy, gdy linia zaczyna się przesuwać, więc nie masz prawie czasu na aklimatyzację i przyjęcie linii sukcesu. A zatrzymanie spinnera na obu krawędziach linii sukcesu nadal liczy się jako porażka.
Jedyną wskazówką, że test umiejętności zaraz się rozpocznie, jest efekt dźwiękowy odtwarzany tuż przed pojawieniem się QTE. Problem polega na tym, że wielu z nas ma tendencję do organizowania imprez i rozmów głosowych ze znajomymi w tego rodzaju grach wieloosobowych. Jeśli twoi koledzy z drużyny używają swoich mikrofonów, prawdopodobnie nawet nie usłyszysz efektu dźwiękowego. Deweloperzy naprawdę muszą dodać wizualny wskaźnik, który będzie towarzyszył temu, i być może sprawić, że czas lub wykrywanie trafień w minigrze będzie również bardziej wyrozumiały.
Elita zabójców
Czterech ludzi przeciwko jednemu zabójcy o supermocy – co ocaleni mogą zrobić, aby poradzić sobie ze swoim prześladowcą? Przeważnie po prostu uciekaj. Ludzie nie mają żadnych ataków ani umiejętności ofensywnych, więc muszą spróbować wymanewrować zabójcę, czołgając się (najbezpieczniejsza opcja, ale powolna), chodząc lub biegając (co generuje hałas i krótki ślad, który widzi tylko zabójca).
Większość zabójców (jest ich sześciu do wyboru) może wyprzedzić ocalałych, ale ludzie mogą przeskakiwać przez okna i obiekty szybciej niż potwór. Ta nierównowaga tworzy bardzo zabawne poczucie strachu i napięcia. Czujesz się poważnie przerąbany za każdym razem, gdy jesteś ścigany i masz ogromne poczucie ulgi, jeśli uda ci się uciec.
Kiedy zabójca złapie człowieka, jego pierwsze uderzenie zrani gracza i spowoduje krwawienie (tworząc wizualny ślad) i jęk (sygnał dźwiękowy). Wszelkie dodatkowe trafienia i zawodnicy spadają. Następnie zabójca musi zanieść je na jeden z haków wiszących wokół poziomu i wbić go w niego. Od czasu do czasu możesz wyrwać się z haka (to bardzo losowe) lub zostać uratowanym przez innych graczy – ale tylko wtedy, gdy odciągną cię na czas.
Utrzymanie kilku graczy przy życiu jest bardzo ważne, ponieważ tak trudno jest dotrzeć do generatora i naprawić go, gdy zostaniesz sam. Zabójca sprawdzi generatory i prawie zawsze znajdzie ostatniego pozostałego gracza. Więc oczywiście ty chcieć ratować wiszących graczy.
Problem polega na tym, że nic nie powstrzymuje zabójców przed czekaniem obok wiszącego gracza, dopóki się nie wykrwawi. Ci, którzy przeżyli, nie mają dosłownie żadnej obrazy ani obrony przed niezajętym zabójcą. Podejdź bliżej, próbując kogoś uratować, a prawie na pewno zostaniesz powalony i powieszony. To duża wada projektowa – musi istnieć pewna mechanika, która zniechęci zabójców do trzymania się zbyt blisko wiszących graczy.
Zabójcy widzą grę z perspektywy pierwszej osoby, podczas gdy ocaleni otrzymują widok z perspektywy trzeciej osoby, a tym samym większą świadomość sytuacyjną. Ale biorąc pod uwagę, że zabójcy mogą przez cały czas widzieć każdy uszkodzony generator i hak i mogą zdalnie wykrywać graczy, szanse są zbyt duże w stosunku do ocalałych. Dobry zabójca wygrywa prawie przez cały czas, co oznacza, że jeden gracz bawi się lepiej niż wszyscy – z założenia!
Nieszczęścia kojarzeń
Dead by Daylight to gra online tylko dla wielu graczy dla maksymalnie pięciu graczy. Nie ma dedykowanych serwerów na konsoli lub PC, w przeciwieństwie do podobnej i bardziej popularnej gry w piątek trzynastego. Aby rozpocząć dobieraną grę, potrzebujesz pełnego zespołu składającego się z czterech ocalałych i jednego zabójcy. Ale w momencie premiery dobieranie graczy jest prawie tak samo zepsute jak Halo: kolekcja Master Chief był w 2014 roku.
Zebraliśmy pełny zespół czterech ocalałych i często czekaliśmy 20 minut, zanim dołączył zabójca. Nie dlatego, że nikt inny nie grał – matchmaking po prostu nie działa prawidłowo. Mając dwóch lub mniej graczy w naszej drużynie, możemy dość łatwo dołączyć do gier. Wydaje się, że trzech lub więcej graczy powoduje problem.
Tymczasem odłączenie się od lobby jest zbyt łatwe. Często opuszczaliśmy graczy, w tym samego gospodarza. Ten problem prawdopodobnie zostałby złagodzony przez serwery dedykowane. Ale nawet bez tego programiści muszą w pośpiechu poprawić matchmaking i kod sieciowy.
Ogólne wrażenie
Dead by Daylight to świetna zabawa, gdy weźmiesz udział w meczu, zwłaszcza ze znajomymi. Napięcie związane z dążeniem do osiągnięcia celów przy jednoczesnym unikaniu niezwyciężonego zabójcy jest nie do przecenienia. Ale wręcz niesprawiedliwa trudność dla ocalałych może być zniechęcająca, zwłaszcza że musisz grać bardzo długo, aby odblokować przydatne profity, aby ułatwić sprawę.
Dobrze się bawiłem pomimo braku równowagi, ale kod sieciowy i matchmaking często również groziły pogorszeniem wrażenia. Jeśli Behavior szybko rozwiąże problemy online, sprawy będą o wiele bardziej znośne. Ponieważ wersja Steam jest dostępna od roku, obawiam się, że kiepski balans gry pozostanie nierozwiązany. Ale hej, zawsze możesz grać jako zabójca (ten palant!), jeśli dotkną cię trudności ocalałych.
Plusy:
- Horror dla wielu graczy, który czasami jest naprawdę przerażający.
- Wiele map i grywalnych postaci.
Cons:
- Nadmierne czasy ładowania (ponad minutę na mapę).
- Brak możliwości pozostania w lobby lub kontynuowania gry z tą samą drużyną po zakończeniu gry.
- Mechanik naprawy generatora jest zbyt wybredny i trudny.
- Zabójcy są obezwładnieni, co pozwala wprawnemu graczowi na pokonanie ocalałych praktycznie za każdym razem.
Dead by Daylight kosztuje 29,99 USD na Xbox One, PlayStation 4 i Steam.
- Zobacz w sklepie Xbox
- Zobacz na Amazonie
Kopia recenzji Xbox One dostarczona przez wydawcę.